Czy studenci w wakacje pójdą do wojska? – propozycja Cezarego Tomczyka.

Minister Cezary Tomczyk (KO) stwierdził, że ma propozycje dla studentów, którzy chcą sobie dorobić i uzyskać tytuł wojskowy.

„Nie ma dziś żadnego twardego scenariusza, który mówi o tym, że wojna nastąpi. Nie jestem tutaj od tego, żeby uspokajać, ale na pewno nie jestem też od tego, żeby ludzi straszyć. Wszystko jest w naszych rękach. Przyszłość dzieje się teraz…” – powiedział Cezary Tomczyk. 

Odnośnie niedawnej wypowiedzi generała Kukuły dotyczącej przymusowego poboru – redaktor Rymanowski zapytał, czy jest twardy scenariusz dotyczący przymusowej służby wojskowej.

„Nie. Po pierwsze pobór nie został zniesiony tylko zawieszony w roku 2009. Natomiast my chcemy aktywować żołnierzy w różny sposób. Wojska Obrony Terytorialnej, to jest raz. Aktywna rezerwa, to dwa i wszelkie formy szkolenia wojskowego, które będą się pojawiały w ciągu kolejnych miesięcy. Dam panu przykład. Wprowadziliśmy system „Wakacje z wojskiem”. Czyli każdy student będzie mógł w czasie swoich studiów przez dwa miesiące… przeznaczyć ten czas na bycie żołnierzem. Po 5 latach studiów będzie mógł zostać podporucznikiem i w czasie wakacji będzie zarabiał 6 tysięcy złotych na rękę. Dzięki temu będzie po rocznym przeszkoleniu, po 5 latach na studiach – odpowiedział Wiceszef MON. 

źródło:

-żżżżżż